- autor: JuniorGK, 2016-10-16 19:15
-
W 9 kolejce Błękitni zremisowali z GLKS Głusk 1:1.
Mecz rozpoczął się dobrze dla przyjezdnych. Już w 12 minucie mogliśmy wygrywać. Akcję zamykał Artur Paluch, ale jego strzał z 8 metrów obronił bramkarz. W drugim kwadransie dalej to Błękitni częściej zagrażali bramce rywali. Kilka naprawdę dobrych sytuacji udało się stworzyć po stałych fragmentach gry, ale żadna z nich nie zakończyła się bramką dla DKSu. Swoich sił próbował też Jan Siczek, ale i z Jego strzałami poradził sobie golkiper gospodarzy. Do przerwy 0:0.
Druga odsłona to już zdecydowanie bardziej wyrównany pojedynek. Głusk zaczął odważniej zaglądać pod bramkę Błękitnych. Mimo to nie stworzyli konkretnych okazji. Najczęściej akcje kończył się niecelnymi próbami zza szesnastki. Na nierównym placu było coraz więcej typowej kopaniny w środkowej części boiska. W 76 minucie drugą żółtą kartką został ukarany bramkarz rywali za zbyt częste i bezpośrednie komentowanie pracy sędziego. W 80 minucie goście po raz kolejny uderzali z dystansu a strzał blokował Marek Wrzyszcz. W wyniku żywych protestów gospodarzy arbiter odgwizdał wątpliwą jedenastkę. Rzut karny pewnie na bramkę zamienił obrońca Głuska. Gdy wydawało się, że mecz jest prawie przegrany to udało się strzelić bramkę. Wstrzelenie piłki w pole karne przez Piotrka Łopuckiego na bramkę zamienił Mateusz Wrzyszcz. Trzy minuty później po znakomitym podaniu Andrzeja Borycy ten sam zawodnik miał piłkę meczową ale to golkiper gospodarzy wyszedł obronną ręką. DKS-Głusk 1:1.
Za tydzień kolejny wyjazd. Mierzyć będziemy się z Piotrcovią Piotrków na boisku w Jabłonnej. Zapraszamy!
Wiara Walka DKS!